niedziela, 2 grudnia 2012

Szczuje polskie




Należy zaprzestać nazywania Rydzyka ojcem, nawet jeżeli ktoś jest wierzącym i katolikiem. Uświadomił mi to Jerzy Wenderlich z SLD, gdy opowiedział w audycji Moniki Olejnik, iż zdarzyło mu się, że nakrzyczał na niego poseł PiS z powodu nazwania Rydzyka Rydzykiem, a nie ojcem.

Wenderlich odparł, że ojcem może być Rydzyk dla Brunona K., bo to jego chów. To szczucie dyrektora Radia Maryja stwarza takich ludzi, jak niedoszły zamachowiec Brunon K.

Drugim takim szczujem przestrzeni publicznej jest Jarosław Kaczyński. Wcale nie należy być pewnym, że w rankingu jaki powinna sporządzić KRRiT - o to ma się zwrócić poseł SLD - kto najwięcej w kraju używa sformułować, że kraj jest w obcych rękach, zwycięży Rydzyk. O palmę pierwszeństwa będzie się ścigał z prezesem PiS. Szczuje, które uwielbiają maszerować w brunatnych marszach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz