sobota, 13 października 2012

Donald Tusk i mamrot Pawlak


Donald Tusk zaprezentował w expose odpowiedzialność za kraj i Polaków. A także: w jakim stylu sprawuje się władzę.

W trakcie wystąpienia premiera aż było strach patrzyć na Kaczyńskiego, ten balonik ludzki siedział nadymany, napompowany, w każdej chwili mógł pęknąć i oblać tłuszczem okolicznych posłów.

Na szczęście mogło to trafić na najbliższe tałatajstwo PiS, Błaszczaka i Kuchcińskiego, którzy się pocili, aby swoją mizerną inteligencją pojąć, cóż takiego Tusk mówi.

Tusk przedstawił strategię rządzenia na najbliższe lata. Wyznaczył kierunki rozwoju, przede wszystkim utrzymanie wzrostu gospodarczego i sporo socjału dla takich nieudaczników, jak Kaczyński (na szczęście dla siebie jest posłem, bo w życiu pozapolitycznych zbierałby puszki po śmietnikach), Błaszczak, czy Kuchciński grzaliby dworcowe ławy. Takie to elementy zasiedlają ławy poselskie.

Charakterystyczne było zachowanie mamrota Waldemara Pawlaka. Ledwie premier skończył expose, prezes PSL poleciał do Ludwika Dorna (świetnie to wychwyciły kamery TVN) i szuru buru do ucha "emigranta PiS" zaczął nadawać.

Więcej niż pewne, że Pawlak zdradzi koalicjanta, Platformę. Niewielu ludzi w Polsce wie, jakie ministerstwo mamrotowi przypadło. A jak się weźmie Pawlak za pracę, to wychodzi mu kontrakt z Gazpromem na dostarczenie gazu do Polski za najwyższą cenę w UE. Byłaby jeszcze wyższa, gdyby nie interwencja Komisji Europejskiej.

"Wprost" publikuje co takiego Pawlak wygaduje, gdy udaje się w teren, aby zadbać o interesy własne i partyjne, nepotyzm a'la PSL. Mamrotowi przebywającemu w folklorze chłopskim rozwiązuje się język. Ten głupi Jasiek polskiej polityki nie jest taki głupi. Kabzę swoją i partyjnych kolesi potrafi napełnić defraudując z naszego wspólnego dobra, a przy tym robić koło pióra Tuska.

Najprawdopodobniej Pawlak niedługo zostanie z koalicji usunięty, kopnięty w to miejsce, iż nigdzie nie powinien bez bólu usiąść, chyba że wraz z Sawickimi, Śmietankami w solidnej celi pod kluczem.

Mogliby Pawlak w areszcie z Dornem, a także z Kaczyńskim, przez ścianę, albo kaloryfery nadawać alfabetem morse'a dowolne treści, jaki z Polski te nieudane homo sapiens zrobiły dziki kraj.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz